Można być miłym i można życie uczynić łatwiejszym. A wystarczy tylko trochę życzliwości i chęci do pracy.
Przygody ze służbą zdrowia często są przedmiotem rozmów i artykułów. Zwykle związane są z narzekaniem.
Dla równowagi napiszę coś pozytywnego. Pani doktor szybko wypisała skierowanie na badania, a pani pielęgniarka zgodziła się pobrać krew poza wyznaczonymi godzinami - nikt nie czekał na inne badania, próbki nie zostały jeszcze wysłane do laboratorium.
Mówię, że bardzo dziękuję i komplementuję, że pani taka "pełna energii i chęci do działania" - słyszę, że nie ma za co dziękować i że problemy zostawia się w domu, a w pracy trzeba być uśmiechniętym.
Tak trzymać! Od razu świat jakiś lepszy się wydaje!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz